Adam Jarubas dla Onetu komentuje zmiany w rządzie
8 grudnia 2017
Radny z ….. teczki – komentarz Józefa Szczepańczyka
11 grudnia 2017

Sprzeciw dla propozycji prezydenta Dudy

Polskie Stronnictwo Ludowe nie zgadza się na zaproponowane rozwiązania prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące zmian w polskim sądownictwie. Kiedy prezydent w lipcu ogłosił weto i zawiesił wejście w życie ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS społeczeństwo miało nadzieję na autentyczne zmiany, które na korzyść odczują obywatele, a nie Ci, którzy są na szczycie. Niestety prezydent zawiódł pokładane w nim nadzieje.

 

 

Z tego powodu odbył się w Kielcach kolejny protest. 24 listopada głośny sprzeciw wobec prezydenckiej propozycji wygłosili mieszkańcy województwa świętokrzyskiego. Kilkaset osób przed Sądem Okręgowym w Kielcach protestowało pod hasłem „3 razy W”, czyli „Wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska”.
– Większość Polaków chce reformy sądownictwa, ale nie zmian na wierzchołku góry lodowej. Tylko tych najbliżej naszych rodaków – w sądach rejonowych. Niestety, zmiana zaprezentowana dzisiaj, nie spełnia tych oczekiwań. To nie jest więcej sprawiedliwości w wymiarze sprawiedliwości. To jest więcej obozu władzy w wymiarze sprawiedliwości – ocenił w sejmie lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ludowcy punktują błędy w projekcie, który nie podnosi, ani nie polepsza wymagań wobec sędziów. 90 lat temu w Polsce, w II Rzeczpospolitej, wiek przejścia w stan spoczynku to było 75 lat. Obecnie ma to być 65 lat.

Również argument o dekomunizacji Sądu Najwyższego jest według ludowców nietrafiony. – Na ponad 80 sędziów orzekających, dzisiaj w sądzie najwyższym tylko jeden, orzekał w czasach PRL-u w sądzie najwyższym. 40% w ogóle nie orzekało w PRL-u. Kogo wy chcecie dekomunizować? – pytał w Sejmie szef PSL.
Kolejną destrukcyjną zmianą jest obniżenie wymagań wobec sędziów Sądu Najwyższego. Według propozycji może dojść do sytuacji kuriozalnej, w której sędzia Sądu Rejonowego z 10 letnim stażem będzie oceniał orzeczenia sędziów bardziej doświadczonych. Wcześniej tak nisko postawiona była poprzeczka dla sędziów SN była w 1945 roku za czasów Bieruta.

Ograniczenia ze względu na wiek i dyskryminacja ze względu na wiek, jest prowadzana również w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Zdaniem ludowców Polacy oczekują reformy sądownictwa, ale prawdziwych zmian, a nie udawanej i obłudne i zmiany.

PSL uważa, ta ustawa nie ma nic wspólnego z dochodzeniem do sprawiedliwości. Nawet z pozoru dobra intencja skargi nadzwyczajnej, może spowodować, że dochodzenie do ostatecznego wyroku będzie albo bardzo długotrwałe, albo tak naprawdę niemożliwe.