PiS ocalił w środowym głosowaniu nad wotum nieufności swoich ministrów. Wcześniej w Sejmie doszło do burzliwej debaty. W niej najdotkliwiej rządzący oberwali argumentami Władysława Kosiniaka-Kamysz. Internauci nie mają wątpliwości: prezes PSL „zaorał” rządzących.
Środowa debata i głosowanie nad wotum nieufności dotyczyło minister pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej i wicepremier ds. społecznych Beaty Szydło. Obie panie zostały – co nie jest niespodzianką – ocalone głosami rządzących. Głośniejszym echem przeszła jednak debata nad samym wnioskiem. W niej najdotkliwiej rządzących punktował prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wszystko zaczęło się od wejścia na mównicę premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu bronił przedstawicielki swojego gabinetu jeszcze przed samą debatą nad wnioskiem o wotum nieufności. Wnioskiem złożonym w następstwie 40-dniowego protestu osób niepełnosprawnych. O tym wydarzeniu Prezes Rady Ministrów jednak nie wspominał. Jego wypowiedź natomiast śmiało możemy postawić na półce z innymi przemówieniami z cyklu „przez ostatnie 8 lat”.
Premier Morawiecki musiał przełknąć gorzką pigułkę, kiedy na mównicę wszedł Władysław Kosiniak-Kamysz. – Tak było źle przez 8 lat, tak haniebnie? To czemu był pan przez 8 lat doradcą Tuska i na wizytówce to było wyryte? Zapomniał wół jak cielęciem był? – pytał prezes PSL.
– Mieni się pan dzisiaj wielkim orędownikiem polityki rodzinnej. Może pan nie wie, ale program Maluch czy SeniorWIgor to pomysły PSL. Wy dodaliście tylko plus do nazwy. To cała wasza zasługa w tej kwestii – wypomniał prezes PSL dwa projekty, których autorstwo lubi sobie przypisywać rząd PiS.
Lider ludowców wypomniał rządzącym wszystkie grupy społeczne, o których zapomniał rząd PiS. – 350 tys. polskich rodzin wykluczonych z 500+, emeryci z głodową waloryzacją świadczeń, rolnicy z podniesionym wiekiem emerytalnym lub ci, którzy stracili dorobek życia przez ASF – wyliczał.
Kosinak-Kamysz odniósł się również do nowej funkcji Beaty Szydło. – Jakie były działania pani premier przez 6 miesięcy na nowym stanowisku? Żadne, tabula rasa. To tylko wizerunkowa szalupa ratunkowa – mówił. – Wiarygodność? Obiecywaliście wyższe dopłaty dla rolników. Po waszej szarży rydwanem na Brukselę mamy mniej pieniędzy z UE – punktował prezes PSL.
Najmocniej wybrzmiały jednak słowa lidera ludowców bezpośrednio odnoszące się do premiera Morawieckiego. – Patriotyzmu ani mnie, ani nikogo z nas nie będzie uczył człowiek, który był na żołdzie u zagranicznej finansjery. To pan premier Morawiecki się meldował w zagranicznych stolicach i zdawał tam raporty, nie my! – zakończył Kosiniak-Kamysz.
Patriotyzmu nie będzie nas uczył człowiek, który przez lata był na żołdzie u zagranicznej finansjery. To Premier Mateusz Morawiecki meldował się w zagranicznych stolicach, nie politycy Polskie Stronnictwo Ludowe!
Opublikowany przez Władysław Kosiniak-Kamysz 6 czerwca 2018