MAMY PLAN

Nasz plan gwarantuje niską inflację, tańszą żywność, tanią energię oraz więcej inwestycji.

Złożyliśmy już konkretne ustawy dotyczące wprowadzenia dobrowolnego ZUS, likwidacji podatku Belki, wysokoprocentowych obligacji, dopłaty do tony nawozów oraz odblokowania rozwoju OZE.

Udowadniamy, że jesteśmy przygotowani do rządzenia.

NISKA INFLACJA
– Likwidacja podatku Belki
– zerowa marża od kredytów
– obligacje NBP oprocentowane 15%

WIĘCEJ INWESTYCJI
– dobrowolny ZUS
– ulga budowlano-remontowa
– zakończenie sporu z UE
– apolityczny wymiar sprawiedliwości i spokój legislacyjny

TANIA ENERGIA
– uwolnienie energii z OZE
– rekompensata energetyczna (dla przedsiębiorców i gospodarstw domowych)
– dopłaty nie tylko do węgla – olej opałowy, pellet, ekogroszek
– Orlen – koncern paliwowy, nie rozrywkowy

TAŃSZA ŻYWNOŚĆ
– dopłaty do tony nawozu, nie do hektara
– korytarze eksportowe z Ukrainy
– program małej retencji

INFLACJA

Chcemy, żeby praca się opłacała. Teraz lepiej żyje się tym, którzy leżą na kanapie, a nie tym, którzy ciężko pracują. Ci, którzy są zdolni do pracy, powinni mieć udział w dochodach gospodarki. Teraz tuczy ona tłuste koty w spółkach skarbu państwa. Rządzący zamiast walczyć z drożyzna, walczą z kolorowymi kredkami. Mieli rozwiązywać problemy, a sami się nim stali. Inflacja zżera nasze zarobki, dusi gospodarstwa emerytów, a za 13 i 14 emeryturę nie można nawet kupić tony węgla.

Mamy podział na wielkie metropolie, zasysające i wysysające. Ograniczony dostęp do komunikacji, do służby zdrowia to rzeczywistość wielu polskich mniejszych miejscowości.

Proponujemy likwidację podatku Belki, który zżera oszczędności tych, którzy chcą cokolwiek zaoszczędzić oraz zerową marżę od kredytów. Na inflacji zarabia minister finansów i banki. Zysk netto banków w tym roku wyniósł już 13 miliardów – to 120% więcej niż rok temu. Pan Morawiecki jako były bankowiec dba bardziej o banki niż o Polaków.

TAŃSZA ŻYWNOŚĆ

124 tys. Gospodarstw zostało zlikwidowanych od 2015 roku. Trudna sytuacja na polskiej wsi dotyczy też mieszkańców miast, wszystkich konsumentów., bo w efekcie więcej będziemy płacili za żywność. Konieczne jest obniżenie cen nawozów, wprowadzenie dopłat do tony, a nie do hektara.

Deklarujemy pełne wsparcie dla Ukrainy. Także za pomocą dla rolników z Ukrainy, musimy pomóc eksportować zboże do Afryki, aby zapobiec wielkiemu głodowi i fali imigracji do Europy. Musimy zaangażować w to Unię Europejską, by utworzono korytarze eksportowe w całej Europie – żądamy od komisarza Wojciechowskiego przedstawienie planu korytrzy eksportowych dla ukraińskiego zboża!

Polska stepowieje i pustynnieje. Potrzebujemy nie oczek wodnych, ale zbiorników retencji i bezpieczeństwa wodnego. Dlatego potrzebny jest Narodowy Program Małej Retencji.

INWESTYCJE

Potrzebujemy inwestycji i pewnego oraz apolitycznego systemu sprawiedliwości. Złożyliśmy ustawę wprowadzającą dobrowolny ZUS. Jesteśmy partią małych i średnich przedsiębiorców, gospodarzy i polski lokalnej. ZUS dobija polskich przedsiębiorców i polskich konsumentów. Jak przedsiębiorca upadnie, to na pewno ZUSu nie zapłaci. Proponujemy też wprowadzenie ulgi budowlanej, która pobudzi drobne inwestycje. Ludzie przestają budować i remontować. To zabija kolejna gałąź polskiej gospodarki.

TANIA ENERGIA

Dopłaty do węgla to anachroniczny system. Współczesne kartki na węgiel. Niekompetentna władza nie zabezpieczyła nas przed brakiem energii w naszych domach. Dlaczego ci, którzy zainwestowali w bardziej ekologiczna energię w fotowoltaiki czy piece gazowe, nie są objęci wsparciem?

Orlen ma być koncernem paliwowym, a nie rozrywkowym. Obecnie sponsoruje pisowkie imprezy, zamiast wspierać Polaków. Ma sprzedawać tanie piwo, a nie wydawać gazety.

Konieczne jest uwolnienie rozwoju zielonej energii i możliwość budowy wiatraków na lądzie, likwidacja zasady 10h. Decyzje o tym gdzie budować, powinny być podejmowane na poziomie gmin i powiatów.

Jesteśmy najlepiej przygotowani że wszystkich partii do rządzenia. Obecnie rządzą dyletanci, którzy powinni odejść. Jesteśmy alternatywa dla bezradności obecnej wladzy. Chcemy dokonać tego w oparciu o wszystkie pokolenia, szerokie środowiska społeczne i niezależnie od pochodzenia – ze wsi, miasteczka czy metropolii.